Kompleksowe pisanie prac magisterskich z promocją 19 zł / strona

poniedziałek, 6 lutego 2012

Wykształcenie kopiuj + wklej

 
 
 
 

Do niedawna studenci wszystkich kierunków i specjalności mieli identyczny problem, który krył się pod jakże szerokim pojęciem pt. praca magisterska. 
Wprowadzenie studiów dwustopniowych zwiększył poziom stresu na uczelnianych korytarzach, gdyż wprowadził obowiązek napisania jeszcze jednego dzieła na drodze do zdobycia upragnionego wykształcenia. 
I można długo polemizować na temat zasadności takiego kształtu ścieżki naukowej polskiej młodzieży, jednak nie można nie zauważyć oczywistych minusów tego rozwiązania.
Z uwagi na stopień wykształcenia i charakter poszczególnych tytułów nabywanych podczas studiów (licencjat i magister) oczywistym jest, że z tych dwóch form tylko praca magisterska pozwala na rzeczywisty rozwój umiejętności studenta. Z reguły stawia przed piszącym ambitne wyzwanie, nierzadko pozwala mu na prowadzenie badań nad interesującym go zagadnieniem, stwarza do tego odpowiednie warunki. 
Dla leniwych oczywiście istnieje też droga bezstresowego zmierzenia się z pracą magisterską, wystarczy wyszukać promotora o podobnych do własnych poglądach lub dysponować odpowiednią kwotą, za którą można uwolnić się od obowiązku samodzielnego opracowania tematu.
Dużo łatwiej o takie rozwiązania na wcześniejszym etapie edukacji. Kilka lat po wprowadzeniu uprawnienia licencjackie nadal traktowane są z przymrużeniem oka zarówno przez uczelnie i samych studentów jak i przez pracodawców.
Tak więc w tej mocno dla studentów niekomfortowej sytuacji winę ponoszą wszystkie zaangażowane strony. 
Studenci traktują ten etap życia jako coś, co warte jest ich wysiłku obejmującego jedynie klikanie kolejno na polecenia 'kopiuj' i 'wklej' oraz ewentualnie zabiegi tuszujące faktyczne pochodzenie cytatu. Wykładowcy akademiccy z kolei nie mają nic przeciwko takiej formie, wszak teksty skopiowane z poważanych publikacji i przerobione jedynie pod kątem dbałości o nienaruszanie praw autorskich nie wymagają zbyt dużego nakładu pracy jeśli chodzi o korekty. 
Mamy więc do czynienia z systemem, który promuje niewłaściwe zachowania. Skoro z góry wiadomo, że praca licencjacka nie może wnieść niczego nowego jeśli chodzi o daną dziedzinę wiedzy to może należy potraktować ją adekwatnie do stopnia jej wartości naukowej?
Oczywiście generalizowanie nigdy nie jest metodą właściwą, tak więc i w tym przypadku byłoby krzywdzące w odniesieniu do studentów, którzy z pełnym zaangażowaniem i chęcią zdobywania nowych umiejętności podchodzą do wyzwania związanego z napisaniem i obroną pracy dyplomowej jak również w odniesieniu do ich przewodników na tej drodze czyli promotorów.
Zasadnym wydaje się w tej sytuacji wprowadzenie ogólnego obowiązku zdawania egzaminów zastępujących wspomniane prace dyplomowe i magisterskie. Rozwiązanie takie praktykują już niektóre uczelnie w Polsce.
Pomimo, iż znacznie większego nakładu pracy wymaga przygotowanie się do sprawdzianu całego zakresu wiedzy ze studiów, taki system nadawania tytułów i uprawnień sprawia wrażenie bardziej obiektywnego. 
W chwili obecnej jednak studenci w większości przypadków nadal zmagają się z tematem pisania prac kończących pewien etap ich edukacji, dlatego też do czasu wprowadzenia nowych rozwiązań należy skupić się na uzdrowieniu obowiązującego systemu, chociażby w obrębie lokalnych środowisk akademickich, pracując nad właściwym podejściem wszystkich stron zaangażowanych w temat.
O ile przyjemniejszym zagadnieniem dla studentów byłaby praca licencjacka lub magisterska, w której przygotowanie jest on zaangażowany, która go interesuje i motywuje do działań bardziej ambitnych niż bezmyślne wklejanie wyszukanych w książkach i internecie artykułów...

2 komentarze:

  1. Oby nie kopiuj wklej! Pracę trzeba i warto napisać samodzielnie, i tą wieńczącą studia 1 stopnia i uzupełniające magisterskie. A jakie studia warto podjąć waszym zdaniem? Jeśli nie macie pomysłu jeszcze to całkiem możliwe, że w ofercie https://akademiata.pl/studia-i-stopnia/ znajdziecie te najlepsze dla Was. Od zarządzania po informatykę czy zdrowie publiczne. Dla ambitnych nie brakuje także kierunków podyplomowych.

    OdpowiedzUsuń